Forum Fanów Eternity II
Eternity II - 2 mln dolarów czekają !!!
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Profil
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Zaloguj
Forum Forum Fanów Eternity II Strona Główna
->
Hyde Park
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
TAK
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz HTML w tym poście
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
OGŁOSZENIE
----------------
WAŻNA PROŚBA
Gościu Zarejestruj Się !
KONKURS :)
Eternity II
----------------
Eternity II ogólnie
Układamy Eternity :)
Plotki o Eternity II
Eternity II - Krytyka
ANKIETY
Eternity II Advanced
Off Topic
----------------
Inne Gry Logiczne
Hyde Park
Regulamin forum
----------------
Regulamin Forum
Shoutbox
----------------
Shoutbox
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
aaa4
Wysłany: Wto 15:55, 22 Sie 2017
Temat postu: amen
-Dosc pracowita dla moich starych kosci. Nie zaordynowalem stalego rozrusznika pani Cameron, ale bedzie go potrzebowala.
-Zajme sie tym.
Obchod, stanowiacy comiesieczna lekcje dla pielegniarek, studentow, stazystow i rezydentow, mial sie skonczyc o dziewiatej trzydziesci, najpozniej o dziesiatej. Do obowiazkow Phila nalezalo nie tylko prowadzenie wykladu, lecz rowniez podejmowanie decyzji o wypisywaniu pacjentow. Brian patrzyl, jak przyjaciel ksztalci personel w umiejetny sposob, stanowiacy polaczenie pytan, pochlebstw, taktownych dowcipow i wiedzy
medycznej. Pomyslal, ze opinia Phila o samym sobie dalece odbiega od rzeczywistosci. Byl wspanialym lekarzem. Z drugiej strony Brian wiedzial, ze kwalifikacje, ktore zostalyby docenione, a nawet potraktowane balwochwalczo przez personel wielu szpitali, w Boston Heart byly zaledwie norma.
W polowie obchodu, gdy zblizali sie do rzedu nieskomplikowanych przypadkow, na temat ktorych nie mial nic do zrelacjonowania, Brian oddalil sie od orszaku, poszedl do odosobnionego telefonu w poblizu dyzurki pielegniarek i wybral numer Sylvii Vitorelli. Uslyszal glos kobiecy.
-Halo?
-Halo, czy pani Vitorelli?
-Kto?
-Czy to numer pani Vitorelli?
-Pomylka. Nie ma tu nikogo o tym nazwisku.
-Chwileczke, prosze sie nie rozlaczac.
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin